Jednym z wybitnych działaczy polskiego ruchu niepodległościowego na przełomie XIX i XX w. był polski Tatar – Stefan Bielak[1]. Dwa lata temu minęła setna rocznica jego śmierci. Warto zatem przypomnieć i przybliżyć sylwetkę tego nieco zapomnianego południowo-podlaskiego Tatara. Stefan Bielak urodził się 4 czerwca 1868 r. w majątku Kościeniewicze (obecnie gm. Piszczac, pow. bialski). Był synem Macieja i Heleny ze Skirmontów. Jego matka pochodziła z Drahel w guberni grodzieńskiej[2]. Ojciec natomiast był właścicielem części wsi Kościeniewicze i Bokinka (ówczesna gub. siedlecka). Stefan miał dwie siostry – Zofię i Eugenię.
W rodzinie Bielaków bardzo silne były tradycje niepodległościowe. Z rodu tego pochodzi wielu wybitnych żołnierzy i powstańców, wielce zasłużonych dla Rzeczypospolitej, Pradziad Stefana Bielaka, gen. Józef Bielak (1741-1794) był dowódcą IV Pułku Przedniej Straży Wojsk Wielkiego Księstwa Litewskiego[3]. Jego nagrobek znajduje się na mizarze w Studziance (gm. Łomazy, pow. bialski). Jego syn – ppłk. Mustafa Bielak (1764-1834) był, podobnie jak ojciec, uczestnikiem powstania w 1794 r. Natomiast stryj Stefana – kpt. Bohdan Bielak, w czasie powstania listopadowego był dowódcą plutonu jazdy Tatarów z Ziemi Augustowskiej. Poległ dnia 21 września 1831 r. w potyczce pod Wierzbicą k. Radomia[4]. Natomiast w powstaniu styczniowym brał udział drugi jego stryj – Bronisław Bielak, który był oficerem straży granicznej na Suwalszczyźnie. Pomagał przy tym przemycać przez granicę broń i amunicję dla powstańców[5]. Stefan Bielak od najmłodszych lat dorastał w kręgu tradycji patriotycznych swoich przodków, co zaważyło później na jego postawie życiowej.
Jako prawowierny Tatar polski, Stefan Bielak ochrzczony został w meczecie w Studziance, gdzie do 1915 r. istniała Parafia Muzułmańska. Około 1886 r. ukończył gimnazjum w Grodnie, a następnie rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie w Moskwie (Wydział Prawniczy). Już w okresie studiów należał do Związku Młodzieży Polskiej („Zet”). Wchodził wówczas w skład pięcioosobowej grupy inteligentów wileńskich, którym bliskie były idee niepodległościowe. Po ukończeniu studiów prawniczych w 1892 r., rozpoczyna pracę aplikanta przy Sądzie Okręgowym w Wilnie[6].
W połowie 1892 r. Bielak poznaje Józefa Piłsudskiego, z którym łączyły go później bliskie kontakty w pracy konspiracyjnej[7]. Jeszcze pod koniec tego samego roku wstępuje do Polskiej Partii Socjalistycznej. W czerwcu 1893 r., Stefan Bielak uczestniczył w I Zjeździe PPS, który odbył się w Lasach Ponarskich pod Wilnem. W zjeździe tym udział wzięli: Józef Piłsudski, Aleksander Sulkiewicz, Ludwik Zajkowski i Stefan Bielak[8]. Zapadła wówczas decyzja o rozpoczęciu wydawania organu PPS, którym miał być „Robotnik”.
Jako członek PPS, Stefan Bielak zajmował się kolportażem przez granicę nielegalnej prasy z zagranicy, m. in. „Robotnika”, „Przedświtu” i innej „bibuły”: Na te niebezpieczne wyprawy nad granicę ubierał się Bielak w uniform urzędniczy, wkładał czapkę z »kokardą«, wracał obładowany paczkami „Przedświtu” i innej podobnej literatury[9]. Pomagał mu w tym także jego szwagier (polski Tatar) Aleksander Sulkiewicz (1867-1916)[10], ps. „Czarny Michał”, „Tatar”, który za pośrednictwem Bielaka poznał J. Piłsudskiego. Sulkiewicz był wtedy urzędnikiem komory celnej w Wierzbołowie, Władysławowie i Kirbatach. Poza tym, Stefan Bielak współpracował również ze Stanisławem Wojciechowskim (późniejszym prezydentem, ministrem spraw wewnętrznych, prof. SGGW). Ponadto wraz z kierownictwem PPS prowadził akcje agitacyjne wśród robotników m.in. Wilna, Łodzi, Warszawy, Białegostoku. W tym samym okresie zaprzyjaźnił się z dr Napoleonem Czarnockim (1866-1937), adwokatem Witoldem Abramowiczem (1874-1940?), Wojciechem Joczem, Kazimierzem Stefanowskim i Marianem Abramowiczem. W mieszkaniu Bielaka, w Zaułku Mahometańskim na Łukiszkach w Wilnie, a później przy ulicy Garbarskiej, wielokrotnie ukrywali się czołowi działacze PPS oraz przechowywano stosy nielegalnej literatury[11].
Ponad 30 lat po tych wydarzeniach, Kazimierz Stefanowski napisał: Mając możność zrobienia kariery urzędniczej, pozostał samym sobą do końca życia: był Polakiem, gorącym patriotą, człowiekiem wielkiej odwagi cywilnej, przy nadzwyczajnej prawości charakteru, przytem zdolny, żywego towarzyskiego usposobienia, jeśli do tego dodamy, że pomimo tatarskich rysów twarzy, miał bardzo miłą powierzchowność, to wszyscy co Jego znali, lubili Go i szanowali. Znałem Bielaka bliżej, pod względem politycznym należał do P. P. S., można byłoby go zaliczyć, według późniejszej nomenklatury, do frakcji »rewolucyjnej«, tylko socjalizm u Bielaka… nie był celem, a tylko środkiem do walki z caratem, którego Bielak szczerze nienawidził[12].
Za odwagę oraz siłę przekonań, podziwiał Bielaka nawet sam Józef Piłsudski:: W ogóle w Wilnie, oprócz Stefana, ludziska są wystraszeni, aż głupio – napisał w październiku 1894 r., po wielkiej fali aresztowań, w liście do Związku Zagranicznych Socjalistów Polskich, dodając, że wokół Bielaka zaczynają kręcić się szpicle[13].
Działalność Stefana Bielaka przerwało jego przeniesienie w 1897 r. na stanowisko sędziego śledczego, do miejscowości Głębokie w obwodzie witebskim (obecnie Białoruś). Pomimo tego, jeszcze bardziej manifestował tam swoją polskość. O sile polskich uczuć i odwadze cywilnej Stefana Bielaka świadczy dobitnie fakt, że gdy (ok. r. 1898) przesłano mu do Głebokiego listę składkową na pomnik Murawjewa w Wilnie, sędzia Bielak nie tylko sam nic nie dał, lecz jeszcze listę z bardzo ostrą odpowiedzią – odesłał, chociaż najwyższym jego zwierzchnikiem był wówczas minister sprawiedliwości Murawjew, potomek w prostej linii »Wieszatiela«[14]. 31 sierpnia 1899 r. ożenił się z Marią Rudnicką, córką ziemianina z powiatu dzieśnińskiego. W 1900 r. rząd rosyjski ponownie przenosi S. Bielaka, tym razem do miasta Tichwin, położonego na wschód od Petersburga. Początkowo pracował tam jako sędzia śledczy, a następnie sędzia pokoju. W 1901 r. mianowany został sędzią grodzkim w Tichwinie, zaś od
1904 r. pełnił funkcję członka Sądu Okręgowego w Nowogrodzie (na płd. od Petersburga). Ciągłe zmiany miejsca pracy Stefana Bielaka, spowodowane były jego nie ustawicznym zaangażowaniem w działalność konspiracyjną.
Latem 1907 r. Stefan Bielak przyjeżdża do Wilna. Wkrótce potem ciężko zachorował. Zmarł 29 grudnia 1907 r. na zapalenie płuc w szpitalu w Nowej Wilejce k. Wilna. Dnia 2 stycznia 1908 r. został pochowany na wileńskim mizarze. Pozostawił troje dzieci: Helenę, Leona i Stefana.
Dziś postać Stefana Bielaka, Tatara z Południowego Podlasia, jednego
z najwybitniejszych działaczy wczesnego okresu PPS jest niemal całkowicie zapomniana. Jego biogramu nie ma np. w „Słowniku Biograficznym Działaczy Polskiego Ruch Robotniczego”, pomimo, iż znajduje się tam wielu działaczy, którzy nie dorównują w żaden sposób zasługom tego wielkiego Polaka. Należąc do ścisłego grona współpracowników Marszałka Józefa Piłsudskiego, z którym przyszło mu „obcować” w wielkim dziele narodowym, Stefan Bielak „zapisał” piękną kartę w dziejach polskiego ruchu niepodległościowego. Do końca swoich dni wierzył, że Polska ponownie odzyska niepodległość.
Sławomir Hordejuk
Stefan Bielak (1868-1907).
[1] Zob. również S. Kryczyński, Życiorysy zasłużonych muślimów. Stefan Bielak, „Rocznik Tatarski”, t. II,
Zamość 1935, s. 414-416.
[2] S. Dziadulewicz Herbarz rodzin tatarskich w Polsce, Wilno 1929, s. 64.
[3] Szerzej zob.: S. Kryczyński, Generał Józef Bielak (1741-1794), Wilno 1932; eadem: Józef Bielak, [w:] „Polski
Słownik Biograficzny”, t. II, s. 32-33; eadem: Generał Józef Bielak (1741-1794), [w:] „Rocznik
Tatarski”, t. I, Wilno 1932, s. 49-95; eadem: Nieznane szczegóły o rodzinie generała Józefa Bielaka, [w:]
„Ateneum Wileńskie” 1936,R. 11, s. 298-302; J. Tyszkiewicz, Z historii Tatarów polskich 1794-1944, Pułtusk
2002, s. 22-44.
[4] L. Kryczyński, Tatarzy litewscy w wojsku polskiem w powstaniu 1831 roku, „Rocznik Ratarski”, t. I, Wilno
1932, s. 142-143.
[5] L. Kryczyński, Przyczynek w sprawie stosunku Tatarów litewskich do powstania 1863 roku, „Rocznik
Tatarski”, t. I, s. 276.
[6] S. Kryczyński Stefan Bielak, „Polski Słownik Biograficzny”, t. II, Kraków 1936, s. 33-34.
[7] A. Kołodziejczyk Józef Piłsudski, a polscy Tatarzy, „Życie Muzułmańskie” 1989, nr 1-2, s. 39-42.
[8] S. Wojciechowski Moje wspomnienia, t. I, Lwów 1938, s. 66.
[9] S. Kryczyński Życiorysy…, op. cit., s. 415.
[10] Szerzej zob. L. Kryczyński, Aleksander Sulkiewicz (Czarny Michał) 1867-1916, „Rocznik Tatarski”, t. I,
s. 228-240.
[11] N. Czarnocki Przyczynek do historii PPS. Księga pamiątkowa PPS, Warszawa 1923, s. 35, 40, 58-59;
G. Olechowski, Wódz. Powieść o Józefie Piłsudskim, Warszawa 1929; M. M. Konopacki Józef Piłsudski w
tradycji Tatarów polskich [w:] „Pamięć i trwanie”, red. Ali Miśkiewicz, Białystok-Supraśl 1998, s. 29.
[12] K. Stefanowski Kartka ze wspomnień. Stefan Bielak,„Kurier Wileński”, nr 93 z 23 kwietnia 1929 r., s. 2.
[13] „Niepodległość” 1935, z. 32, s. 458.
[14] S. Kryczyński Życiorysy…, op. cit., s. 416.